- Może to? - szeptał od czasu do czasu, licząc na aprobatę Bonnie.
Czarownica kręciła jedynie głową i wzdychała cicho. Również nie chciała, aby jej najlepsza przyjaciółka stała się jednym ze stworzeń mroku. Przez nie właśnie zginęła jej babcia. Spełniając prośbę Damona zużyła zbyt wiele mocy. Szatyn przymknął na moment powieki. Wciąż nie mógł uwierzyć, że pozwolił Elenie zginąć. Teraz będzie musiała albo przejść przemianę, która mogła mieć opłakane skutki, albo odejdzie już na zawsze. Jeżeli dziewczyna zdecyduje się na tą drugą opcję, Damon naprawdę go znienawidzi. Stefan nie był taki, jak jego brat: nie mógł podjąć decyzji za osobę, którą kochał. Za osobę, dla której był gotów poświęcić wszystko. Dlaczego więc to Matta wyciągnął najpierw? Odpowiedź znał: bo ona go o to poprosiła. Wiedział, że nigdy nie wybaczyłaby mu, gdyby pozwolił zginąć jej przyjacielowi. W zamian za to sama przypłaciła życiem. Nagle poczuł lekkie szturchnięcie w ramię. Natychmiast oprzytomniał, uchylając powieki. Drobna mulatka wpatrywała się w niego uporczywie i palcem wskazywała na jedną z poszarzałych kart. Wampir pochylił się nad tomem, lustrując wzrokiem tekst. Pierwsza jego linijka poczęła napawać go optymizmem. Oto miał sposób na odzyskanie swojej człowieczej Eleny! W tym momencie miał ochotę skakać z radości pod sam sufit. Czy mógł czuć się bardziej szczęśliwy? Był w stanie naprawić swoje błędy, zrobiłby wszystko, aby jego życzenie się spełniło. Czytał dalej. Czy cena za tak niesamowity dar będzie zbyt wyolbrzymiona? Ostatnie zdanie sprawiło, że poczuł się, jakby ktoś wyrywał jego wszystkie wnętrzności. Oto właśnie przed chwilą dowiedział się, że jeśli pragnie człowieczeństwa swojej ukochanej, jego jedyny brat... musi pójść pod topór. Już tyle razy prawie go stracił, a teraz być może doświadczy tego po raz kolejny.
- Damon - jęknął cicho, nie mogąc uwierzyć. To zbyt wiele, nawet jak dla niego. Może i co rusz wykrzykiwali pod swoim adresem bluźnierstwa i rzucali w siebie kołkami, jednak czy potrafiłby zadać ostateczny cios?
Stefanie Salvatore, czy naprawdę jesteś w stanie pozbyć się jedynego członka rodziny, który ci został? Czy jesteś gotów ponieść tego konsekwencje?
~*~*~*~
Ze względu na wariacje onetu postanowiłam założyć kolejnego bloga tutaj. Naprawdę nie mam ochoty użerać się z tamtym portalem i modlić się o to, aby opublikował nową notkę. Tak, prowadzę już jedno opowiadanie: dark-reunion. Jest ono wzorowane na książce Pamiętniki Wampirów. Tym razem chcę jednak spróbować czegoś nowego. Liczę na wasze szczere komentarze (;+ Z góry przepraszam, ale jeszcze nie do końca ogarniam blogspot.
Mi się podoba! :) Czekam na ciąg dalszy.
OdpowiedzUsuńHeej ! Bardzo, ale to bardzo mi się podoba prolog. Umieram z ciekawości, co będzie dalej.. Z niecierpliwością czekam na pierwszy rozdział. I mam pytanie, czy pojawi się tutaj też Katherine?
OdpowiedzUsuńBędą inne postacie, które będą jedynie wymysłem Twojej wyobraźni?
Ps: Zapraszam Cię na mojego bloga!
www.story-about-me-margaret.blogspot.com
witam! wpadłam na Twojego bloga przypadkiem. CO prawda o TVD nie wiem zbyt wiele, ale planuję nadrobić zaległości w oglądaniu szczególnie, że właśnie zaczęłam najdłuższe wakacje w moim życiu :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że prolog taki krótki bo bardzo podoba mi się twój styl pisania.
no i jestem ciekawa jakie postaci jeszcze wystąpią w Twoim opowiadaniu ^^
Pozdrawiam i zapraszam do mnie: http://with-the-rain.blogspot.com/
Pierwszy rozdział, a w sumie prolog, a ja już pokochałam to opowiadanie! Mam nadzieję, że jednak Elena pozostanie wampirem :D Czekam na nexta! I proszę o informowanie o nowych rozdziałach PS Mnie też już onet baardzo wkurza :/
OdpowiedzUsuńTwoje opowiadanie jest również świetne.Ostatnio coraz bardziej zaczynam lubić postać Stefana, a w twoim prologu, on mnie zaintrygował. Jeśli możesz powiadamiaj mnie o nowych notkach na moim bogu: http://emocjewampira.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńTrafiłam do Ciebie przypadkiem. Co prawda nie czytałam książek ani nie oglądałam serialu o "Pamiętnikach wampirów", ale lubię czytać różne opowiadania pisane na podstawie TVD.
OdpowiedzUsuńProlog jest bardzo ciekawy, napisany w lekkim i przyjemnym stylem zachęca do zagłębienia się w dalsze rozdziały, które mam nadzieję pojawią się już niebawem.
Przy okazji zapraszam do siebie na http://bracia-duszy.blogspot.com
Pozdrawiam serdecznie :)
Prolog bardzo mi się podoba i z chęcią będe czytać to opowiadanie . Mam ndzieje , że będzie w nim Delena i Stefan nie poświęci życia swojego brata. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCześć, dzięki za cynk :) co do bloga, ciekawie się zapowiada! Stefan ma tutaj twardy orzech do zgryzienia i na pewno zrobi kilka rzeczy, których będzie żałował... ale i tak, choć Stefan to nie moja bajka, muszę przyznać, że świetnie to rozegrałaś, prolog wyszedł super i nie mogę się doczekać jak się co potoczy :) z chęcią przeczytam kolejne rozdziały i jeśli to nie kłopot to proszę cię, informuj mnie na http://delena-before-sunset.blogspot.com będę wdzięczna :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i czekam na rozdział pierwszy! :D
ooo ;D czekam jak to sie rozwinie . jestem na prawdę urzeczona . czy byłaby mozliwośc informowania o nowych notkach ? jesli tak pisz u mnie na blogu .. zostawiam link i czekam na pierwszy rozdział ze zniecierpliwieniem ;D
OdpowiedzUsuńhttp://niemamiloscibezcielesnoci.blogspot.com/
Mogę powiedzieć, że prolog przypadł mi do gusty. Był krótki, ale ciekawie sformułowany. Czyżby chodziło o to, że skoro krew Damona(przypuśćmy) przemieniła Elenę, to teraz on musi zginąć, żeby ona stała się z powrotem człowiekiem? Nie żartujcie sobie, nie będziemy poświęcać Damona, tylko dlatego, żeby taka Elena mogła dalej "snuć się po ekranie" i straszyć małe dzieci swoim płaczem -,- Hhaha no dobra skończyłam. Zapowiada się naprawdę ciekawie, trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńPaulinex
Fajne ^^ czekam na cd i zapraszam do czytania u mnie :) http://klaudiapiercevampire.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńOch, dziewojo! :D
OdpowiedzUsuńDobra, będę normalna i nie będę Ci robić wstydu chociaż tutaj. Kolejny raz muszę Ci powiedzieć, że mnie straasznie zaciekawiłaś! Toż Ty masz taki talent, że nie mogę. :c Pisz dalej, wstawiaj rozdziały! <3
A dobrze wiesz kim jestem ^^
Już po prologu mogę stwierdzić, ze masz talent i bardzo przyjemny styl pisania. Jestem niezmiernie ciekawa jak to się dalej potoczy. Dodaj jak najszybciej pierwszy rozdział, proszę. :) Możesz mnie uznać za stałą czytelniczkę. W miarę możliwości będę komentowała każdy nowy rozdział. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie w wolnej chwili. Piszę opowiadanie fantastyczne, też o wampirach, tylko w nieco innym wydaniu :)
http://rose-promise.blog.onet.pl/
Pozdrawiam, Fleur.
Naprawdę miło się czyta, mam nadzieje, że pojawi się kolejny rozdział, jestem ciekawa jak według ciebie powinny potoczyć się ich losy. :)
OdpowiedzUsuńFajnie się zapowiada ;)
OdpowiedzUsuń"Może i co rusz [..] rzucali w siebie kołkami" heheh, normalna sprzeczka rodzinna ;D czekam na nexta, jeśli bys mogła to informuj ;)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
http://vamp-miss.blogspot.com/